Wciaż jeszcze zbyt mało wiem.
Nie rozumiem czemu koncza się niektre wiezi,
czemy przyjaznie nie są w stanie przetrwac wszystkiego
Czemu odchodzimy,rzucamy,przestajemy wytrzymywac w swoim towarzystwie...
Za duzo we mnie 'dziecka" i zbyt wiele emocji poza kontrolą....
Mogę tylko Rozumieć cudzy ból w znajomych dla mnie sytuacjach..
A to wielka sztuka.....
Nie kazdemu chce sie nawet na to 'tracić czas"....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz