niedziela, 10 kwietnia 2016

Czuje sie szczesliwa , tak naprawde moge to powiedziec, czuje ze jestem szczesliwa, umiem zartowac smiac sie szalec , od tak po prostu, wiele bardzo wiele zmienilo sie we mnie. Ciesze sie ze odzyskalam to co stracilam, ciesze sie ze mam osoby ktorych tak mi brakowalo. Ciesze sie tak po prostu szczerze sama od siebie. Czuje sie szczesliwa, ze wiele relacji udalo mi sie odbudowac, ze tak wiele odbudowalam w sobie. Problemy? sa zawsze grunt to umiec je pokonywac i wiedziec jak sobie z nimi radzic. Smieje sie z falszywosci jaka prezentuja niektore osoby. Ale tak bylo od zawsze,tylko kiedys nie chcialam tego widziec, wolalam tlumaczyc to checia przystosowania sie. Teraz wiem ze to falsz w czystej postaci. Smieszy mnie wychwalanie sie rzeczami materialnymi ktore tak naprawde sa dla przecietnego czlowieka na wyciagniecie reki. Bo jaki problem kupic torbe sygnowana logiem LV? plytkie. I zachwycanie sie tym przez innych.. tak szczutne ze na odleglosc wali obluda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz